But today I think that in this post more interesting than my outfit are the photos of beautiful flowers from Gardens. This place is magic, specially when everything is blooming...
Czasami, chyba tak jak każda z nas lubię założyć jeansy, zwykły t-shirt i trampki. Dla mnie to najzwyczajniejszy i najwygodniejszy outfit na świecie, zwłaszcza gdy wiem, że przede mną długi dzień lub długa trasa do pokonania. W dniu, w którym wybrałam się na spacer do Ogrodów Botanicznych (jedno z ciekawszych wg mnie miejsc w Dublinie) wiedziałam, że potrzebuję mieć wygodne buty, bo droga jest daleka i jest dużo chodzenia po ogrodach. Wg mnie trampki pasują do wszystkiego i tak naprawdę często je noszę, zwłaszcza na codzień, do pracy, na zakupy czy na zwykły spacer. Tym razem mój outfit to połączenie ciemnego jeasnu z czernią. Jedynym kolorowym nadrukiem są literki na t-shircie, który gdy zobaczyłam w sklepie skojarzył mi się z t-shirtem na wiosnę/lato 2013 od Phillipa Lima.
Jednak myślę, że w tym poście dużo ciekawsze niż mój outfit są zdjęcia pięknych kwiatów z Ogrodów. Magiczne jest to miejsce, zwłaszcza wtedy, gdy wszystko rozkwita... :)
photos by D.B and me.
jacket, t-shirt and shoes- Penneys/Primark | sunnies- H&M.
Bardzo lubię Twoje sesje. Chyba ze względu na tę naturalność, zwyczajność - w dobrym znaczeniu tego słowa. Trzymaj tak dalej!
OdpowiedzUsuńoh, jak pięknie!
OdpowiedzUsuńPiekne miejsce i piękny t-shirt! Wyglądasz kwitnąco!:)
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty i miejsc !
OdpowiedzUsuńŚliczna ramoneska :)
Byłoby miło gdybyś również zostawiła komentarz. Zapraszam: http://zdeterminowane.blogspot.com/ :))